USTA - makijaż permanentny czy powiększanie kwasem?

Cześć!

Na początek na tapetę wezmę problem ust, bo nie ma tygodnia bym nie dostała zapytania co zrobić, czy wykonać makijaż permanentny ust, czy może jednak ostrzykiwanie kwasem, a może jedno i drugie? 

Mam nadzieję, że rozwieję Wasze wątpliwości po tym poście :)  

Jaka jest podstawowa różnica między jednym a drugim? Przede wszystkim efekt, cena, trwałość i możlwość powikłań.

MAKIJAŻ PERMANENTNY UST

U mnie w salonie jest to koszt 1200 zł ( w cenie 2 zabiegi, zabieg właściwy + dopigmentowanie), w pozostałych salonach średnio znajdziecie cenę przeważnie od 900 do 1500 - są oczywiście ceny niższe i wyższe, ale to zależy już od doświadczenia linergisty, miasta, jakości salonu i używanych produktów. U mnie makijaż permanentny ust wykonywany jest najlepszymi pigmentami dostępnymi na rynku czy Long Time Liner(zdarzy się również, że wykonuję je pigmentami Fashion Brows). 

Jeśli chodzi o makijaż permanentny to daje nam on przede wszystkim efekt kolorystyczny. Jeśli Wasze usta pozbawione są konturu, mają nierówno rozmieszczony pigment bo np. miewacie często opryszczki, występują na nich jakieś blizny, są asymteryczne, bądź checie je minimalnie powiększyć, to makijaż permanentny ust jest idealnym rozwiązaniem.

Można osiągnąć te bardzo naturalne efekty, bez konturu, tylko wyrównujące koloryt:

    

A można też osiągnąć efekty bardziej wyrysowane, szminkowe:

                       

 Co z trwałością? Makijaż permanentny ust jest najtrwalszym makijażem na całej twarzy, przeważnie jego korekty się wykonuje co 2-4 lata (dla porównania brwi poprawia sie przeważnie co 8-18 mcy).
Makijaż permanentny nie przeszkadza również w wykonaniu powiększania ust kwasem.

Gojenie? 5-10 dni, przeważnie nie jest jakieś uciążliwe, kiedyś usta bardzo puchły podczas zabiegu, obecnie są już takie znieczulenia(w płynie), że nic nie puchnie, jedynie może zsinieć. Poniżej wrzucam zdjęcie w trakcie gojenia:

Możliwe powikłania? Jedynie opryszczka, ale to przeważnie u osób, które mają do niej skłonności. Dlatego też zaleca się przyjmowanie przez kilka dni Heviranu. 
No i oczywiście możecie sie spotkać z nieudaną pigmentacją ust, ale jeśli dobrze wybierzecie linergistkę to nie powinno dojść do takich sytuacji. 

POWIĘKSZANIE UST KWASEM
U mnie w salonie to koszt 700 zł(wykonuję głównie preparatem Stylage M, ale na zamówienie dostępny każdy inny) i jest to dość popularna cena, w większości między 500-900 zł.
Co daje nam ostrzyknięcie ust kwasem? Nawilżenie ich, uwydatnienie, uwypuklenie - czyli ogólnie mówiąc powiększenie ust. Można też wyrównać asymetrię ust (szczególnie polecam to w przypadku gdy np. dolna warga jest zdecydowanie większa od górnej i odwrotnie).
Dodatkowo wygładzą się drobne zmarszczki. Można delikatnie podnieść kąciki, wypełnić również kwasem marionetki. W większości przypadków 1 ml jest zdecydowanie wystarczający by nadać im fajny i naturalny kształt. Poniżej kilka przykładów mojego wykonania:

Trwałość? Pierwszy raz zawsze trzyma się najkrócej, około pół roku, każdy kolejny coraz dłużej, ja obecnie ostrzykuję swoje usta raz na rok, półtora :) 
Gojenie? To u każdego sprawa indywidualna, u jednych nie widać nic, u innych usta są posiniaczone i opuchnięte kilka dni - ruletka. 

                          

Niestety poza samym powikłaniem w postaci siniaków, opuchlizny, opryszczki czy bolesności występuje też ryzyko zatkania naczyń kwasem, przez co może dojść do martwicy - na szczęście to przypadek skrajny i mam nadzieję, że nikomu się nie przytrafi. 

Kwas w ustach układa się z nim 2-4 tygodnie, więc tak na prawdę, dopiero po tym czasie będziemy widzieć 100% efekt.

Chcesz zrobić kwas i permanentny? Nie ma problemu!  Zalca się najpierw wykonanie makijażu permanentnego, bo starcza na dłużej, a potem można wykonać ostrzykiwanie ust. Efekt upiększenia i odmłodzenia ust będzie zdecydowanie lepszy. 

I na koniec moja metamorfoza ust :) Pomijając różnice w makijażu codziennym (tamto to była masakra, ale 10 lat temu były inne czasy), same usta myślę mają się teraz super :) Makijaż permanentny mój ma już kilka lat, a na zdjęciu "po" ostrzyknięcie kwasem jest dość świeże:

 Mam nadzieję, że Wam pomógł ten wpis w podjęciu decyzji :) Jak macie jakieś pytania to piszcie!

Magdalena Pietrzak