STARGAZER - biały podkład i puder
No i w końcu ta recenzja kosmetyków Stargazera, na którą wiele z was czekało najbardziej :)
Przypominam, że kosmetyki te można kupić w sklepie RESTYLE
Na wstępie powiem, że oba te produkty świetnie nadają się do gotyckich stylizacji (akurat teraz jest Castle Party w Bolkowie ;)), do sesji zdjęciowych w mrocznym stylu, stylizacji lalkowych, stylizacji na Gejszę, stylizacji mimów i wiele innych :) Poniżej opiszę te produkty dokładniej, a następnie pokaże też makijaże, do których ja wykorzystałam te produkty - głownie na sesje zdjęciowe, bo nie mam potrzeby przybielania swojej buzi ;)
STARGAZER Biały puder prasowany
pojemność: 6 gr
cena: 27 zł
Puder w czarnym klasycznym opakowaniu z lusterkiem i gąbeczką do nakładania pudru. Gąbeczka jest bardzo przydatna bo puder nakładany pędzlem nie ma takiej siły krycia. Gąbeczką wysrtarczy przejechać raz porządnie po buzi i jest ładnie biała. Natomiast pudrowanie twarzy pędzlem bardziej słuzy jej rozjaśnieniu, można też rozjaśniać tylko wybrane części twarzy.
Puder jest oczywiście matowy.
Na zdjęciu widać mocne zużycie pudru gdyż jest to mój własny puder zakupiony jakiś czas temu - takie zużycie jakie widać wystąpiło po pomalowaniu tym pudrem ok 50 osób! Więc uważam puder za wydajny co wpływa na jego plus :) Można też go użyć jako rozjaśniacza do jakiś cieni, czy białego cienia do powiek.
Zapach też standardowy, pudrowy.
Nie miała okazji porównać go z tym sypkim, ale myślę że ten tutaj zapewne ma większe krycie - jak większość rzeczy w kompakcie :)
Pisać chyba więcej nie ma co, zapraszam do obejrzenia zdjęć - moja facjata w niezbyt starannym makijażu, bez obróbki - bo nie chciałam przekłamać jego wyglądu.
STARGAZER Biały podkład
Pojemność: 30 ml
cena: 25 zł
Stosunek ceny do gramatury jest taki jak widać powyżej, czyli podkład zaliczyłabym do dość tanich.
Opakowanie to szklana buteleczka z plastikową nakrętką i aplikatorem - gdyby nie zakrętka, byłoby takie samo jak z podkładów Kryolana :)
Podkład ma dość dziwną konsystencję, jest gęsty ale cieżko go porównać z jakimś innym podkładem... kojarzy mi sie bardziej z jakąś farbką plakatową :D na opakowaniu pisze by go dobrze wstrząsnąć przed użyciem - ale wg mnie ciężko jest go wstrząsnąć przez jego konsystencję.
Podkład jest raczej średnio kryjący, niestety by go ładnie równomiernie nałożyć trzeba sie nauczyć nim posługiwać. Moim zdaniem cieżko jest go ładnie nałożyć palcami... gąbeczka się sprawdza jeśli się podkład nią wklepuje :) tylko to jest troszkę roboty.
Wg mnie podkład nie nadaje się do samotnego użytku - przed jego nałożeniem warto sobie korektorem skorygować wszelkie niedoskonałości cery :) Po jego nałożeniu warto go zapudrować - pudrując białym pudrem Stargazer otrzymamy swietną idealnie białą cerę! można tez zapudrować jakimś pudrem sypkim w naturalniejszym kolorze, wtedy nasza cera bedzie po prostu blada, ale przy tym podkładzie moim zdaniem bez pudru ani rusz, mimo że sam w sobie ma wykończenie matowe.
Zapach? hmmm moim zdaniem pachnie troszkę pudrowo i trochę farbą (taką zwykłą jak sie kupuje do malowania pokoju:P) - ale jest to tak minimalistyczny zapach, że nie sądze by komuś mógł przeszkadzać.
!!! Kolejną zaletą tego pudru jest to, że świetnie rozjaśnia inne podkłady! Mieszałam ten podkład z podkładem równoważacym inglota, i płynnym ultrafoundation Kryolana - w obu przypadkach podkład fajnie rozjaśnił tamte (o tyle tonów o ile się chce), dodatkowo z żółtego zabarwienia tamtych podkładów zmienił je na takie ziemisto-różowo-żółte... jednym słowem pasujące do każdego odcienia karnacji - co uważam za duzy plus :) dodatkowo zagęszcza fajnie podkłady - ten płynny UF z kryolana jest strasznie rzadki, po zmieszaniu z tym Stargazerem ma bardzo fajną konsystencje :) Dodatkowo podkłady zmieszane z tym białym uważam za lepiej kryjące!
Poniżej zdjęcia - porównanie samego pudru z samym podkładem(nie nałożyłam go raczej idealnie bo nie miałam czasu by sie zbytnio bawić), a także porównanie samego pudru z podkładem i pudrem łacznie -efekt piorunujący! Dodaje też zdjęcie z lekkim zaróżowieniem policzków - wygląda się wtedy żywiej :)
Dodatkowo, rozjaśnianie tym pudrem możecie zobaczyć na każdym zdjęciu, na którym modelka (a tym samym właścicielka sklepu;)) pokazuje stroje i dodatki do kupienia w sklepie :)
Przypominam, że kosmetyki te można kupić w sklepie RESTYLE
Na wstępie powiem, że oba te produkty świetnie nadają się do gotyckich stylizacji (akurat teraz jest Castle Party w Bolkowie ;)), do sesji zdjęciowych w mrocznym stylu, stylizacji lalkowych, stylizacji na Gejszę, stylizacji mimów i wiele innych :) Poniżej opiszę te produkty dokładniej, a następnie pokaże też makijaże, do których ja wykorzystałam te produkty - głownie na sesje zdjęciowe, bo nie mam potrzeby przybielania swojej buzi ;)
STARGAZER Biały puder prasowany
pojemność: 6 gr
cena: 27 zł
Puder w czarnym klasycznym opakowaniu z lusterkiem i gąbeczką do nakładania pudru. Gąbeczka jest bardzo przydatna bo puder nakładany pędzlem nie ma takiej siły krycia. Gąbeczką wysrtarczy przejechać raz porządnie po buzi i jest ładnie biała. Natomiast pudrowanie twarzy pędzlem bardziej słuzy jej rozjaśnieniu, można też rozjaśniać tylko wybrane części twarzy.
Puder jest oczywiście matowy.
Na zdjęciu widać mocne zużycie pudru gdyż jest to mój własny puder zakupiony jakiś czas temu - takie zużycie jakie widać wystąpiło po pomalowaniu tym pudrem ok 50 osób! Więc uważam puder za wydajny co wpływa na jego plus :) Można też go użyć jako rozjaśniacza do jakiś cieni, czy białego cienia do powiek.
Zapach też standardowy, pudrowy.
Nie miała okazji porównać go z tym sypkim, ale myślę że ten tutaj zapewne ma większe krycie - jak większość rzeczy w kompakcie :)
Pisać chyba więcej nie ma co, zapraszam do obejrzenia zdjęć - moja facjata w niezbyt starannym makijażu, bez obróbki - bo nie chciałam przekłamać jego wyglądu.
STARGAZER Biały podkład
Pojemność: 30 ml
cena: 25 zł
Stosunek ceny do gramatury jest taki jak widać powyżej, czyli podkład zaliczyłabym do dość tanich.
Opakowanie to szklana buteleczka z plastikową nakrętką i aplikatorem - gdyby nie zakrętka, byłoby takie samo jak z podkładów Kryolana :)
Podkład ma dość dziwną konsystencję, jest gęsty ale cieżko go porównać z jakimś innym podkładem... kojarzy mi sie bardziej z jakąś farbką plakatową :D na opakowaniu pisze by go dobrze wstrząsnąć przed użyciem - ale wg mnie ciężko jest go wstrząsnąć przez jego konsystencję.
Podkład jest raczej średnio kryjący, niestety by go ładnie równomiernie nałożyć trzeba sie nauczyć nim posługiwać. Moim zdaniem cieżko jest go ładnie nałożyć palcami... gąbeczka się sprawdza jeśli się podkład nią wklepuje :) tylko to jest troszkę roboty.
Wg mnie podkład nie nadaje się do samotnego użytku - przed jego nałożeniem warto sobie korektorem skorygować wszelkie niedoskonałości cery :) Po jego nałożeniu warto go zapudrować - pudrując białym pudrem Stargazer otrzymamy swietną idealnie białą cerę! można tez zapudrować jakimś pudrem sypkim w naturalniejszym kolorze, wtedy nasza cera bedzie po prostu blada, ale przy tym podkładzie moim zdaniem bez pudru ani rusz, mimo że sam w sobie ma wykończenie matowe.
Zapach? hmmm moim zdaniem pachnie troszkę pudrowo i trochę farbą (taką zwykłą jak sie kupuje do malowania pokoju:P) - ale jest to tak minimalistyczny zapach, że nie sądze by komuś mógł przeszkadzać.
!!! Kolejną zaletą tego pudru jest to, że świetnie rozjaśnia inne podkłady! Mieszałam ten podkład z podkładem równoważacym inglota, i płynnym ultrafoundation Kryolana - w obu przypadkach podkład fajnie rozjaśnił tamte (o tyle tonów o ile się chce), dodatkowo z żółtego zabarwienia tamtych podkładów zmienił je na takie ziemisto-różowo-żółte... jednym słowem pasujące do każdego odcienia karnacji - co uważam za duzy plus :) dodatkowo zagęszcza fajnie podkłady - ten płynny UF z kryolana jest strasznie rzadki, po zmieszaniu z tym Stargazerem ma bardzo fajną konsystencje :) Dodatkowo podkłady zmieszane z tym białym uważam za lepiej kryjące!
Poniżej zdjęcia - porównanie samego pudru z samym podkładem(nie nałożyłam go raczej idealnie bo nie miałam czasu by sie zbytnio bawić), a także porównanie samego pudru z podkładem i pudrem łacznie -efekt piorunujący! Dodaje też zdjęcie z lekkim zaróżowieniem policzków - wygląda się wtedy żywiej :)
EFEKTY SESJI NA KTÓRYCH UŻYŁAM PUDRU STARGAZER!
Dodatkowo, rozjaśnianie tym pudrem możecie zobaczyć na każdym zdjęciu, na którym modelka (a tym samym właścicielka sklepu;)) pokazuje stroje i dodatki do kupienia w sklepie :)
ZAPRASZAM DO ZAKUPU TYCH KOSMETYKÓW :)
Przypominam też, o trwającym rozdaniu u mnie na blogu ;) Do wygrania kosmetyki Stargazer!
Przypominam też, o trwającym rozdaniu u mnie na blogu ;) Do wygrania kosmetyki Stargazer!
mroczne
OdpowiedzUsuńwg mnie wyglądasz zbyt blado, może jakiś ciemniejszy odcień byłby lepszy, szczególnie ze teraz lato:) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie i zachęcam do obserwacji;**
OdpowiedzUsuńface palm. o to chodziło! LOL -,-
Usuńbardzo ciekawy :>
OdpowiedzUsuńsuper te zdjęcia z sesji:)
OdpowiedzUsuńhannnah - mówisz o bladośći normalnego koloru czy w tym białym pudrze? białych pudrów nie stosuje :P a na co dzień nie należe do opalonych osób i z tym się czuje dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPiękne efekty sesji. Fajnie było by wziąć w takiej udział.
OdpowiedzUsuńWidziałam nie raz ten puder i w sumie nie wierzyłam, że aż tak bardzo bieli :P ale efekt z podkładem jest suuuper!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Uwielbiam produkty Star gazer i jestem im wierna już od jakiegoś czasu, co prawda podkładu nie używam codziennie ale puder tyak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńboski efekt sesji - taki mroczny . xd
OdpowiedzUsuńJa mam bialy puder sypki StarGazer, widze ze ten podklad tez jest swietny!!!Kiedys napewno kupię:)
OdpowiedzUsuńCudowne! Sesja jest kosmiczna! Genialny puder!
OdpowiedzUsuńWoow ale trupi :) fajnie wygląda w takich stylizacjach :D
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, zawsze myślałam, że takie kosmetyki są bardzo drogie.
OdpowiedzUsuńW sesjach wyglądają znakomicie:)
OdpowiedzUsuńNa co dzień, podkład nadaje się chyba tylko do rozjaśniania innych, ale i tak by mi się przydał.:)
Hej. Prowadzę bloga na którym umieszczam swoje fotografie. Może wpadałabyś i skomentowała najlepsze według Ciebie prace ?
OdpowiedzUsuńZapraszam na is-charlie.blogspot.com :))
świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńsuper! kiedyś szukałam białego pudru i sądziłam, że to będzie niezły orzech do zgryzienia znaleźć coś, co nie pogłębi depresji mojego portfela- a tu prosze! już się bałam, że na wieki będę musiała zaprzyjaźnić się z talkiem :/
OdpowiedzUsuń:D Byłam na Castle Party i chyba co druga uczestniczka używa tych produktów, albo tym podobnych :)
OdpowiedzUsuńDo sesji znakimity:-)A swoją drogą sesje ciekawe:-)
OdpowiedzUsuńwspaniałe makijaże :) masz talent i wyobraźnię!!
OdpowiedzUsuńI zapomniałam dodać, że masz "ciekawe oczy" :) hipnotyzujące ;D
OdpowiedzUsuńBiały puder świetnie się prezentuje w sesjach :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo jasną karnację i dawniej używałam go do codziennego makijażu- skłoniła mnie do tego rozpacz po zakupieniu któregoś z kolei najjaśniejszego odcienia z gamy drogeryjnych podkładów, który okazał się zbyt ciemny i żółty...
Chciałam w ten sposób zneutralizować "solaryjny" efekt ;P
Produkty nie złe, fajnie sobie radzą :)
OdpowiedzUsuńZ sesji podoba mi się drugie zdjęcie, reszta mi nie gra, ale o gustach się nie dyskutuje.
czy probowalas moze mieszac podklady wodoodporne MAP z tym bialym stargazer?. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń