Profesjonalna torba ZOEVA!!
Dzisiaj wyczekiwana przez wiele osób recenzja torby na kosmetyki do marki ZOEVA!!
Torbę kupiłam w sklepie bestmakeup.pl za 179,90 zł.
Dwa pierwsze zdjęcia pustej torby i jej wymiarów pozwoliłam sobie zapożyczyć ze sklepu bestmakeup bo najlepiej pokazują jak ona wygląda :) Torba wykonana jest z miękkiej ekoskóry, zapisana na 3 srebrne podwójne zamki i posiada uchwyty do noszenia w dłoni, można też ją trzymać wyżej na naszym przegubie. Jedyny minus jeśli chodzi o jej noszenie jest taki, ze niestety nie ma paska na ramię - ale w sumie jako, że są te zamki to nawet nie byłoby gdzie tego paska na ramię tam wszyć.
Torba sama w sobie bardzo dobrze się prezentuje, wygląda jak zwykła torebka w bardziej rockowym stylu :) sama w sobie jest lekka, a załadowana kosmetykami waży 3-4 kg w zależności od tego co do niej spakujemy - czyli o wiele mniej niż nasze kosmetyki z kuferkiem :)
Pokażę Wam teraz ile mi się do niej mieści:
W pierwszej częsci nosze akcesoria higieniczne, rzęsy, podkłady, bazy pod makijaż - do tej przegórki tez zawsze dokładam luzem płyn do demakijażu i do czyszczenia pędzli i zmiesciłyby się tu prz problemu jeszcze luzem jakieś paletki.
W środkową przegródkę zmieściło się prawie 40 pędzli do makijażu, jedna zwykła paleta Mac'a z cieniami i jedna podwójna paleta Mac'a z cieniami i różami, a takze jeszcze paletka Make up revolution (lub paletki ze sleeka tez wchodzą bez problemu).
Ostatnia przegródka w torobie to zamykane kieszonki do których ładuję szminki, błyszczyki, cienie, eyelinery, pudry itd. Na dole jeszcze jest kilka gumek na kredki, tusze itp produkty :) Bez problemu przy zamykaniu tej częsci możemy dorzucić tu jeszcze jedną paletkę cieni np. ze sleeka.
Tak załadowana torba waży 3,5 kg :)
Jest lekka, nie duża, poręczna - zdecydowanie bardziej polubiłam chodzenie z nią na wszelkie makijaże niż z kufrem i dodatkową torbą na ramię - w torebce noszę tylko dużą paletę z Inglota i utrwalacz do makijażu bo to jedyne rzeczy, które mi się do torby Zoevy nie mieszczą. Wcześniej do dodatkowej torby wkładałam pas z pędzlami (co prawda było ich o ok 30 sztuk wiecej niż miesci się w torbie), kosmetyczkę z podkładami i utrwalaczem oraz paletę z Inglota. Jednym słowem w torbie Zoevy mieści mi się więcej niż w kuferku a do tego jest lżejsza.
Wiadomo, ze łatwiej się wyciąga kosmetyki i robi makijaże posiadając otwarty kufer aniżeli taką torbę i że torba wygląda mniej profesjonalnie - ale mimo wszystko, ja jestem w niej zakochana i ją strasznie polubiłam!!!
Torba będzie się też super sprawdzała w domu czy na wyjazdy, po prostu jako nasza kosmetyczka, w której zmieszczą się nie tylko kosmetyki do makijażu, ale też do pielęgnacji ciała i twarzy :)
POLECAM!!!!
Torbę kupiłam w sklepie bestmakeup.pl za 179,90 zł.
Dwa pierwsze zdjęcia pustej torby i jej wymiarów pozwoliłam sobie zapożyczyć ze sklepu bestmakeup bo najlepiej pokazują jak ona wygląda :) Torba wykonana jest z miękkiej ekoskóry, zapisana na 3 srebrne podwójne zamki i posiada uchwyty do noszenia w dłoni, można też ją trzymać wyżej na naszym przegubie. Jedyny minus jeśli chodzi o jej noszenie jest taki, ze niestety nie ma paska na ramię - ale w sumie jako, że są te zamki to nawet nie byłoby gdzie tego paska na ramię tam wszyć.
Torba sama w sobie bardzo dobrze się prezentuje, wygląda jak zwykła torebka w bardziej rockowym stylu :) sama w sobie jest lekka, a załadowana kosmetykami waży 3-4 kg w zależności od tego co do niej spakujemy - czyli o wiele mniej niż nasze kosmetyki z kuferkiem :)
Pokażę Wam teraz ile mi się do niej mieści:
W pierwszej częsci nosze akcesoria higieniczne, rzęsy, podkłady, bazy pod makijaż - do tej przegórki tez zawsze dokładam luzem płyn do demakijażu i do czyszczenia pędzli i zmiesciłyby się tu prz problemu jeszcze luzem jakieś paletki.
W środkową przegródkę zmieściło się prawie 40 pędzli do makijażu, jedna zwykła paleta Mac'a z cieniami i jedna podwójna paleta Mac'a z cieniami i różami, a takze jeszcze paletka Make up revolution (lub paletki ze sleeka tez wchodzą bez problemu).
Ostatnia przegródka w torobie to zamykane kieszonki do których ładuję szminki, błyszczyki, cienie, eyelinery, pudry itd. Na dole jeszcze jest kilka gumek na kredki, tusze itp produkty :) Bez problemu przy zamykaniu tej częsci możemy dorzucić tu jeszcze jedną paletkę cieni np. ze sleeka.
Tak załadowana torba waży 3,5 kg :)
Jest lekka, nie duża, poręczna - zdecydowanie bardziej polubiłam chodzenie z nią na wszelkie makijaże niż z kufrem i dodatkową torbą na ramię - w torebce noszę tylko dużą paletę z Inglota i utrwalacz do makijażu bo to jedyne rzeczy, które mi się do torby Zoevy nie mieszczą. Wcześniej do dodatkowej torby wkładałam pas z pędzlami (co prawda było ich o ok 30 sztuk wiecej niż miesci się w torbie), kosmetyczkę z podkładami i utrwalaczem oraz paletę z Inglota. Jednym słowem w torbie Zoevy mieści mi się więcej niż w kuferku a do tego jest lżejsza.
Wiadomo, ze łatwiej się wyciąga kosmetyki i robi makijaże posiadając otwarty kufer aniżeli taką torbę i że torba wygląda mniej profesjonalnie - ale mimo wszystko, ja jestem w niej zakochana i ją strasznie polubiłam!!!
Torba będzie się też super sprawdzała w domu czy na wyjazdy, po prostu jako nasza kosmetyczka, w której zmieszczą się nie tylko kosmetyki do makijażu, ale też do pielęgnacji ciała i twarzy :)
POLECAM!!!!
Najchętniej wykupiłabym wszystko co z ta marka związane. Na początek poleca pedzle. Prędzej czy pozniej bedą moje. Torba fajna, widać ze poręczna. Jednak nie potrzebuje narazie. Jak sie zmieni z czasem to chetnie zwrócę na nią uwagę ;)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam! ;) Jest fantastyczna ;)
OdpowiedzUsuńwow ile pędzelków :)
OdpowiedzUsuńNie odmówiłabym takiej torbie ;D
OdpowiedzUsuńpojemna :)
OdpowiedzUsuńsuper ta torba!
OdpowiedzUsuńpytanko mam :) jakie masz odcienie fluidu studio fix? :)
te co tam widać to NW10, NC20 i NC50 :)
OdpowiedzUsuń