Info, info :)


Cześć dziewczyny! Miałam się ostatnio zebrać za pisanie postów, ale nie dość że mam masę na głowie to jeszcze pochłonęło mnie czytanie książek :D z góry przepraszam!  Od dzisiaj obiecuję poprawę, czeka na mnie pokazanie Wam moich nowych kosmetycznych nabytków, nowych współprac i oczywiście kolejka produktów do recenzji, a także post o Waszych brwiach, o które jestem ostatnio pytana bardzo często! Ale wszystko nadrobię, maj mam nadzieję, będzie obfitujący w wiele postów:)

Tym czasem, chciałam się pochwalić, tak bardziej osobiście, że do mojej kolekcji tatuaży dołączył kolejny :)
Kilka dni temu znowu odwiedziłam Mesjasza w Silesia Tattoo w Tarnowskich górach - bardzo polecam! Na moim lewym ramieniu w końcu zagościł kolejny tatuaż, tym razem róże i pierwszy na moim ciele napis: Eternal Soul Torture(wieczne torturowanie duszy), którego znaczenie zachowam dla siebie :) Oczywiście tatuaż jeszcze nie skonczony... musimy jeszcze dokończyć cieniowanie i róże wypełnić kolorem :) Ale i tak już mi się podoba :)
 
Dodatkowo chciałam Was powtórnie zaprosić na warsztaty makijażu dziennego i wieczorowego :)
Warsztaty odbędą się w ścisłym centrum Katowic 12 maja  - łatwy też dojazd z Krakowa, unibus jedzie ok godzinkę i kosztuje 14 zł.  Po warsztatach każda uczestniczka otrzymuje dyplom, warsztaty dla osób początkujących i o każdym innym stopniu zaawansowania :)
* start oi godzinie 9 rano
Na warsztatach makijażu dziennego poza makijażem klasycznym będziemy też się skupiać na makijażu mineralnym, każda z Was będzie mogła przetestować całą kolorówkę marki Lily Lolo i do tego otrzyma rabat 10 % na zakup kosmetyków LL.
* start o godzinie 13.30
A na warsztatach makijażu wieczorowego poszalejemy troszkę bardziej, brokaty, cyrkonie, sztuczne rzęsy...;)

Przy zapisywaniu się na oba warsztaty naraz obowiązuje cena promocyjna łącznie 185 zł.
Ilość miejsc ograniczona, zapisy trwają jeszcze tylko kilka dni.


Komentarze

  1. Też ostatnio zrobiłam sobie tatuaż, jest to mój pierwszy, ale na pewno nie ostatni :) Może się nim niebawem pochwalę na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tatuaz robi wrazenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam różne, ale w trochę innym wydaniu. Kolorowanie tak mnie bolało, że myślałam, że umrę :P

    OdpowiedzUsuń
  4. wow :) jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow podziwiam za odwagę ;D ja marzę o malutkim na nadgarstku ale jak pomyślę o bólu to już na samą myśl mnie wszystko boli a tam to bym chyba miała zgon :D

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda ze w opolu nie ma takiego autobusu

    OdpowiedzUsuń
  7. boski! za mną już od dawna tatoo chodzi ale boje się ze jak zaczną to na jednym się nie skonczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niedawno zrobilam pierwszy i na pewno na jednym sie nie skonczy :)

      Usuń
  8. Nie skończony, ale i tak już świetny :)
    Mnie kusi, żeby robić kolejne i kolejne :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietny tatuaz :) Po dodaniu kolorow i cieni bedzie jeszcze lepszy ! :) Ja planuje caly rekaw ale musze to jeszcze przemyslec :D

    OdpowiedzUsuń
  10. wykurwny!:)
    U mnie w sobotę też zagościł ten pierwszy;P

    OdpowiedzUsuń
  11. jest piekny, bardzo ciekawi mnie znaczenie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. odważny tatuaż, wow :)
    podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne te róże. Tak, Silesie zdecydowanie można, a nawet trzeba! polecać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Z góry dziękuje za komentarze. Czytam wszystkie! Jeśli w komentarzu zostało zadane jakieś pytanie odpisuje na nie w tym samym poście. Pozdrawiam :)

Popularne posty