Pomadka MEMEME, paczka Tołpa + szkatułka :)

Na dzisiaj tylko recenzja jednego produktu, którym będzie Satynowa pomadka marki MeMeMe - dostałam ją od sklepu KOSMETYKOMANIA, na chwilę obecną jedynego sprzedawcy tej marki w Polsce :) Porównam ją minimalnie ze szminką Smashbox w podobnym kolorze.

MEMEME Long Wear Lip Cream SATYNOWA POMADKA:
pojemność: 5g
cena: 46 zł

Satynowa, nawilżająca szminka wzbogacona masłem shea oraz witaminą E. Wygładza usta i nadaje im miękkości, sprężystości . Wyjątkowe połączenie bogactwa koloru, nawilżenia i pielęgnacji ust.

Długotrwale utrzymuje nawilżenie ust, pozostawia je miękkie i aksamitne. Intensywny kolor to zasługa dużej koncentracji pigmentów. Usta są wygładzone i lśnią, a makijaż utrzymuje się długie godziny.

 Dostałam kolor 06 Ruby Rich. 

Po zdjęciach na sklepie i w katalogu, byłam przekonana, że szminka będzie dość ciemną czerwienią, wpadającą w bordowy kolor - a tu ku mojemu zdziwieniu przyszedł żywy czerwony kolor. Jest minimalnie ciemniejsza od szminki Smashbox, kolor Visual.

Pojemności nie zauważyłam ani na stronie sklepu, ani na opakowaniu pomadki(może było na kartoniku ale go wyrzuciłam, a na zdjęciach kartonika które miałam nie widać:P), ani na stronie MeMeMe Cosmetics - natomiast na wizaz.pl była :P Ze smashboxem wielkościowo wydają się być takie same, a ta ze Smashboxa ma 4.5g.

Kartonikowe opakowanie szminki jest bardzo ładne co widać na zdjęciu powyżej, natomiast sama szminka jest w bardzo klasycznym, czarnym, satynowym opakowaniu - prawie identyczne jak to ze szminki Smashboxa, tylko nie posiada napisu. Szminka po całkowitym wykręceniu ma w najwyższym miejscu ok 2,5 cm.

To co mnie mile zaskoczyło to zapach tej szminki!!!! Pachnie przebosko, słodko, kojarzy mi się z wanilią i piżmem - ta ze Smashboxa jest bezzapachowa.

Szminka ma fajną konsystencję, łatwo się nią maluje ze sztyftu a także łatwo się ją nabiera pędzelkiem - ze Smashboxem jest troszkę gorzej, jest bardziej zbita, troszkę tępa, ciężej się nią maluje usta, jest bardziej sucha. Obie pomadki bardzo dobrze kryją. Pomadka MeMeMe w ogóle nie wysusza ust, co uważam za bardzo fajne :) 

 Szminka ta moim zdaniem jest dość trwała, po 2 godzinach wyglądała praktycznie idealnie - tylko mniej błyszczała. Nie rozmazała się nawet podczas picia, na szklance odbijała się dość delikatnie. Jeszcze długi czas wyglądała bardzo dobrze. 

Jeśli miałabym wybrać, którą pomadkę kupić ponownie - zdecydowanie kupiłabym pomadkę MeMeMe - jest tańsza, opakowania prawie identyczne, kolorek świetny(choć ten Smashboxa też super, tylko ciut jaśniejszy), do tego ten cudny zapach!

********************************************

Dodatkowo chciałam Wam pokazać najnowszą paczuszkę, która do mnie dotarła. Mianowicie paczka od portalu MAGAZYN DROGERIA :) Tym razem w paczce znalazły się dermokosmetyki marki TOŁPA - co mnie bardzo cieszy bo zawsze chciałam te kosmetyki przetestować, a dodatkowo jest to seria przeciw niedoskonałościom, więc tym bardziej mi się przyda bo ostatnio mam straszną buźkę:

-żel peelingujący

-tonik matujący

-podwójny produkt 4 w 1 (maseczka, peeling mechaniczny bądź enzymatyczny, żel)

-punktowy koncentrat korygujący

*****************************************

Dodatkowo chciałam się pochwalić moim kolejnym zakupem na który czekałam dość długo :) Kolejna szkatułka w wykonaniu Marty z bloga DECO-PASJA. Szkatułka, tak samo jak ta poprzednia, była robiona całkowicie na moje zamówienie :) Jest to szkatułka z 3 przegródkami, w środku z lustrem na całej powierzchni pokrywy - dlatego też jest dużo cięższa od poprzedniej, zamykana na zameczek. Długo kombinowałyśmy z Martą jak ta szkatułka w efekcie końcowym ma wyglądać - i wyszło to co widać poniżej :) Ja jestem zadowolona, mam w końcu unikatową szkatułkę na swoją niewielką ilość biżuterii :P

 I przypomnę wygląd poprzedniej :

 I jak Wam się podoba?

Życzę Wam wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT I SMACZNEGO JAJKA!!!!