paletka SLEEK Sunset
Pora porecenzować Sleek'a :) Muszę się przyznać bez bicia, że mimo wielu opinii (przeważnie dobrych), które o nim słyszałam, i niskiej ceny - nigdy jakoś paletki Sleeka nie zakupiłam ;) siedze w sieci Kryolanu, Mac'a, Inglota, Diora - i tak jakoś ciężko jest kupić coś tańszego i uwierzyć że da radę, a poza tym nigdy nie podobała mi się kratkowana faktura tych cieni bo kojarzy mi się to z bazarem ;p
Paletkę cieni Sleek Sunset dostałam dzięki uprzejmości sklepu ALLEDROGERIA.
Zapraszam więc do przeczytania mojej opinii o tej paletce i zdjęć makijaży nią wykonanych (poniżej pierwszy makijaż - jako foto główne posta - swoją drogą, dziewczyny, da sie wybrać jakimś cudem zdjęcie którekolwiek się chce by wyskakiwało jako miniaturka posta, czy musi to być zawsze pierwsze zdjęcie wrzucone w poście?????)
Paletkę SLEEK I-Divine SUNSET można kupić w Alledrogerii za 28 zł.
Zawiera 12 szt cieni po 1,1g (czyli łącznie 13.2 g cieni)
Paletka jest stosunkowo mała - mieści się na dłoni. Kasetka jest solidnie wykonana. Zawiera duże lusterko co uważam za wielki plus! Na opakowaniu paletki znajduje się taka wielka naklejka, którą widzicie poniżej. Próbowałam ją ściągnąć bo moim zdaniem te sleekowe naklejki kiczowato wyglądają, a jak sie je ściągnie to paletka nabiera profesjonalnego wyglądu. Jednak za pierwszym razem nie wyszło mi to zbyt dobrze, bo zaczęłam po namoczeniu szorować szczoteczką i jak widzicie na załączonym zdjęciu cała wierzchnia część paletki mi sie porysowała co nie wygląda zbyt ładnie ;/ więc uważajcie. Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na ściąganie tych naklejek?:P
W środku paletki znajduje się również dwustronny aplikator do cieni, pacynki są dość sztywne, trzonek myślę łatwo przełamać - więc nie jest to jakaś super jakość. Ale da się tym malować :):)
Wszystkie 12 cieni mają przedstawiać kolory zachodu słońca, piasku, morza - i tak też jest :) W paletce znajdziemy 1 matowy cień - jest to czerń, którą moim zdaniem maluje się świetnie, łatwo łapie oko i jest na prawdę czarna. Reszta cieni to cienie mocno perłowe, poza jednym który jest całkowicie brokatowy - mowa o cieniu trzecim od prawej w dolnym rzędzie, taki brudno złoty kolor. Maluje się nim dziwnie bo pozostawia drobinki maleńkiego brokatu zamiast pokrywać całość kolorem. W paletce znajdziemy jeden kolor, który się wyróżnia - mianowicie mowa o niebieskim, bo reszta kolorów to odcienie różu, złota, miedzi, bordowego i brązu. Wszystkie cienie są świetnie napigmentowane!!! Mają taką pudrowo-kremową konsystencję, łatwo się nimi maluje. Można nimi stworzyć wiele różnych makijaży :)
Odnośnie osypywania się tych cieni - bo to jedyne negatywne opinie jakie słyszałam o tych paletkach - to wszystko zależy od sposobu aplikacji. Malując palcem nic się nie osypuje :) malując pędzelkami już niestety trzeba uważać, szczególnie na brokatowy cień bo z niego osypuje się duża ilość brokatu. Aczkolwiek moim zdaniem to osypywanie się cieni podobne jest do cieni z Inglota itd.
Cienie są bardzo trwałe! Bez bazy trzymają się na oku całkiem długo, większość dnia. A na bazie Urban Decay to już w ogóle super, bo po 10,5 h wyglądają identycznie, co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej.
A teraz pokażę Wam kilka prostych makijaży wykonanych przeze mnie tą paletką cieni (plus ten jeden który jest na samej górze posta). Można ta paletka stworzyć wiele wyrazistych makijaży, idealna kolorystyka na nadchodzącą jesień, a także jakieś delikatniejsze. Zapraszam:
I jak wam się podoba? Posiadacie tą paletkę? Jakie wrażenia??
Zapraszam wszystkich do zakupów w Alledrogerii a także na fan page Alledrogerii na Facebooku!
Paletkę cieni Sleek Sunset dostałam dzięki uprzejmości sklepu ALLEDROGERIA.
Zapraszam więc do przeczytania mojej opinii o tej paletce i zdjęć makijaży nią wykonanych (poniżej pierwszy makijaż - jako foto główne posta - swoją drogą, dziewczyny, da sie wybrać jakimś cudem zdjęcie którekolwiek się chce by wyskakiwało jako miniaturka posta, czy musi to być zawsze pierwsze zdjęcie wrzucone w poście?????)
Paletkę SLEEK I-Divine SUNSET można kupić w Alledrogerii za 28 zł.
Zawiera 12 szt cieni po 1,1g (czyli łącznie 13.2 g cieni)
Paletka jest stosunkowo mała - mieści się na dłoni. Kasetka jest solidnie wykonana. Zawiera duże lusterko co uważam za wielki plus! Na opakowaniu paletki znajduje się taka wielka naklejka, którą widzicie poniżej. Próbowałam ją ściągnąć bo moim zdaniem te sleekowe naklejki kiczowato wyglądają, a jak sie je ściągnie to paletka nabiera profesjonalnego wyglądu. Jednak za pierwszym razem nie wyszło mi to zbyt dobrze, bo zaczęłam po namoczeniu szorować szczoteczką i jak widzicie na załączonym zdjęciu cała wierzchnia część paletki mi sie porysowała co nie wygląda zbyt ładnie ;/ więc uważajcie. Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na ściąganie tych naklejek?:P
W środku paletki znajduje się również dwustronny aplikator do cieni, pacynki są dość sztywne, trzonek myślę łatwo przełamać - więc nie jest to jakaś super jakość. Ale da się tym malować :):)
Wszystkie 12 cieni mają przedstawiać kolory zachodu słońca, piasku, morza - i tak też jest :) W paletce znajdziemy 1 matowy cień - jest to czerń, którą moim zdaniem maluje się świetnie, łatwo łapie oko i jest na prawdę czarna. Reszta cieni to cienie mocno perłowe, poza jednym który jest całkowicie brokatowy - mowa o cieniu trzecim od prawej w dolnym rzędzie, taki brudno złoty kolor. Maluje się nim dziwnie bo pozostawia drobinki maleńkiego brokatu zamiast pokrywać całość kolorem. W paletce znajdziemy jeden kolor, który się wyróżnia - mianowicie mowa o niebieskim, bo reszta kolorów to odcienie różu, złota, miedzi, bordowego i brązu. Wszystkie cienie są świetnie napigmentowane!!! Mają taką pudrowo-kremową konsystencję, łatwo się nimi maluje. Można nimi stworzyć wiele różnych makijaży :)
Odnośnie osypywania się tych cieni - bo to jedyne negatywne opinie jakie słyszałam o tych paletkach - to wszystko zależy od sposobu aplikacji. Malując palcem nic się nie osypuje :) malując pędzelkami już niestety trzeba uważać, szczególnie na brokatowy cień bo z niego osypuje się duża ilość brokatu. Aczkolwiek moim zdaniem to osypywanie się cieni podobne jest do cieni z Inglota itd.
Cienie są bardzo trwałe! Bez bazy trzymają się na oku całkiem długo, większość dnia. A na bazie Urban Decay to już w ogóle super, bo po 10,5 h wyglądają identycznie, co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej.
A teraz pokażę Wam kilka prostych makijaży wykonanych przeze mnie tą paletką cieni (plus ten jeden który jest na samej górze posta). Można ta paletka stworzyć wiele wyrazistych makijaży, idealna kolorystyka na nadchodzącą jesień, a także jakieś delikatniejsze. Zapraszam:
I jak wam się podoba? Posiadacie tą paletkę? Jakie wrażenia??
Zapraszam wszystkich do zakupów w Alledrogerii a także na fan page Alledrogerii na Facebooku!
Śliczne makijaże.
OdpowiedzUsuńJa mam tą i inne paletki sleeka i je uwielbiam.
Moim zdaniem nie ustępują inglotowi a na niektóre oku przypominają mi cienie z urban decay
nie wiem od czego to zależy, ale nie na wszystkich paletkach są te naklejki. sama mam 3 paletki (w tym Sunset) i żadna nie miała naklejki. u dziewczyn na innych blogach raz mają naklejkę, raz nie (podobnie na YT)
OdpowiedzUsuńCudne! Świetne makijaże, robisz mi chętkę na Sunset ;)
OdpowiedzUsuńświetne makijaze :)
OdpowiedzUsuńWszystkie makijaże naprawdę piękne! Podobają mi się :). Kiedyś czaiłam się na tę paletkę, ale w końcu dałam sobie z nią spokój ;). W każdym razie i tak wszystko przede mną, hehe :).
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu Twoich makijaży jeszcze bardziej marzy mi się ta paletka.. Ten pierwszy makijaż i niebieski ze złotym kącikiem to moi faworyci.. Super !!!
OdpowiedzUsuńJa tam zawsze podziwiam twoje makijaże :) I cokolwiek nie stworzysz ja i tak jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńmam tą paletkę i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper makijaże, widać wprawną rękę i zmysł artystyczny. Najbardziej podoba mi się make-up z przedostatniego zdjęcia:) Paletka to fajna sprawa, ale te kolory i ich perłowość średnio do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :) To moja ulubiona paletka po OSS. Świetne makijaże :)
OdpowiedzUsuńpiękne makijaże :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten pomarańcz z pierwszego makijażu :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne makijaże :)
OdpowiedzUsuńMakijaże piękne :) aż mam ochotę na tą paletkę :))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńwow! przepiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory!! szczególnie podoba mi sie ten makijaz z odrobina zlotej zólci. i zazdroszcze takich umiejetnosci w tworzeniu makijazu oka, sama dopiero sie uczę. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!:)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Niby jesienny, a jednak absolutnie nie szaro bury.
OdpowiedzUsuńZniewalające makijaże:) mam nadzieję, że kiedyś sama nauczę się tak malować oczy:D
OdpowiedzUsuńMam 3 palety Sleeka w tym Sunset i żadna nie miała naklejki...? Aż zdziwiłam się, że coś takiego jest bo się z tym nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te cienie ostatnio tylko z nich korzystam, a pacynka jest bardzo fajna czasami korzystam tylko z niej zapominając o pędzlu do nakładania cienia :)
Poproszę jakieś tutoriale do tych makijaży! :) Mam te paletkę i nie wiedziałam, że można z nią takie cuda wyczyniać... :)
OdpowiedzUsuńświetne makijaże :) bardzo ładne i porządnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńNad ta paletka sie zastanawialam ale poki co sie wstrzymuje :)
OdpowiedzUsuńZa to makijaze prezentuja sie slicznie, a kolory sa bardzo napigmentowane.
cześć:-)oj kusisz tą paletką,fajne ma kolory,wiekszosc by mi pasowała,zgadzam się co do trwałości,jest znakomita,u mnie na bazie nawet Ingloty tyle nie trzymają,jedynie 4 Bikora,które ci serdecznie polecam:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne makijaże :))
OdpowiedzUsuńPiekne kolory :) I makijaże zachwycające :)
OdpowiedzUsuńwow, super makijaże, paletka ma piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńtytułowy makijaż mnie powalił Magda na łopatki :) zakupuję Sleek Sunset, piękne kolory!! zakochałam się po zdjęciach u Ciebie w tej paletce :)
OdpowiedzUsuńMakijaże są piękne, aż kusisz żeby zakupić tą paletkę ;)
OdpowiedzUsuń