SLEEK Ultra matte DARKS!

Dzisiaj postanowiłam zrecenzować kultową paletkę Sleeka czyli Ultra Matte DARKS! Paletka ta jest ostatnio chyba najczęściej kupowaną paletką we wszelkich drogeriach i czasami dość ciężko ją upolować :)
Wcale się nie dziwię bo jest super! Chyba moja ulubiona!
 Limitowaną paletę SLEEK Ultra Matte DARKS możecie kupić w ALLEDROGERII za 32,90 zł (jak zwykle 12 cieni po 1,1 g w paletce z dużym lusterkiem i podwójnym aplikatorem).
Jak wszystkie cienie Sleeka i ta posiada również bardzo napigmentowane cienie do powiek;) Tym razem wszystkie kolory są matowe - i chwała bogu bo zawsze w Sleekach było pełno cieni mocno perłowych i metalicznych czy nawet brokatowych.
ORBIT - mój ulubiony! intensywny, piękny, ciemny, zielono-niebieski kolor, albo jak kto woli ciemny turkus, ja ostatnio ubóstwiam petrolowe kolory, więc ten jest dla mnie ideałem, używam go najczęściej
INK - piękny, nasycony, ciemny granat, kolejny którego używam najczęściej z całej paletki
HIGHNESS - piękny, żywy fiolet
NOIR - poszarzała czerń, ziemista
DUNE  - jasny kremowy cień, bardzo naturalny kolor, świetnie stapia się ze skórą, idealny do rozjaśniania łuków brwiowych przy ciemniejszych karnacjach gdzie biel za bardzo bije po oczach :) A także do każdego dziennego makijażu
PILLOW TALK - matowa biel, pigmentacja jest średnia, ładnie rozjaśnia ale żeby uzyskać biały kolor na powiece trzeba się postarać
THUNDER - typowa szarość
MAPLE - ciężko opisać ten kolor, jest połączeniem brudnego różu, zgaszonego fioletu i brązu, świetnie się łączy z wszelkimi fioletami, brązami, ładnie się kontrastuje z granatem i zielenią
FLESH - taki w sumie kolor ani to beż, ani krem, ani kawa z mlekiem, dość ciepły, z żółtawym zabarwieniem, chyba najmniej z całej palety mi odpowiada
PAPER BAG - ładny ciemny brąz
VILLAN - śliwkowy fiolet
FERN - piękna ciemna butelkowa zieleń, też go baardzo lubię
No ale nic, pora na to na co każdy czeka najbardziej czyli na kilka mejkapów wykonanych tą paletką :) Oczywiście najwięcej używam tych ciemnych i żywych kolorów... z szarością nie mam niestety żadnego mejkapu... ale myślę, że i tak widać możliwości tej paletki :)
 highness, maple, flesh
villan, maple, flesh
ink, orbit + cień Lily Lolo pixie sparkle
oczy: Sleek Ink, Orbit / Lily Lolo Pixie Sparkle; policzki: Mary Kay Sheer Dimension Chiffon; usta: Mac Lovelorn
Orbit, highness. pillow talk
pillow talk, highness, ink
paper bag, flesh, fern, villan, dune
Paletka jest super! Należy do moich sleekowych ulubieńców i każdemu ją polecam :) Świetna do makijaży wieczorowych, smoky eyes w różnych kolorach, a także do połączenia z innymi cieniami w makijażach dziennych. Pigmentacja jak zwykle na plus, łatwo się je nakłada, trwałość też jest zadowalająca, c ciemnymi kolorami trzeba uważać by się nie osypywały, ale dla mnie to nie jest żaden problem :)
POLECAM!

Komentarze

  1. wygląda super ;) mam niestety za dużo cieni by kupować kolejne ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Również moja ulubiona :) Do makijażu mam dwie lewe ręce, ale z tą paletką jakoś zawsze przyjdzie mi natchnienie na coś łatwego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacja :) chyba się na nią skuszę (?) :)
    zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Supernapigmentowane:) szczegolnie podobaja mi sie te grnatowe odcienie

    OdpowiedzUsuń
  5. Również posiadam tę paletkę. Jest świetna. Nigdzie nie znajdę tylu matowych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sleek ma bardzo fajne kosmetyki, ale zawiodłam się ostatnio na ich podkładzie, który jakoś się brzydko utlenia i nie leży mi, ale to kwestia preferencji:)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mam żadnego sleeka ale chyba są naprawdę fajne jak za taką cenę

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna! Cienie pięknie prezentują się na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurcze, nie mam żadnej paletki Sleeka, ale ta będzie moja prędzej czy później :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A jak jest z osypywaniem sie tych cieni? Takze w porownaniu do innych firm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no troche się osypują, ciut mocniej niż inglot ale to zależy od koloru i techniki nakładania, ale dla mnie to nie stanowi problemu :)

      Usuń
    2. Jak sobie radzisz z osypywaniem cieni?

      Usuń
  11. Witam serdecznie :)

    Paletka jest wspaniała, koniecznie muszę ją zdobyć :) Makijaże także cudowne! Zresztą co ja tu będę dużo mówić - każdy makijaż w twoim wykonaniu jest po prostu bajeczny!

    A mnie właśnie zastanawia to jak radzisz sobie z osypywaniem się cieni? :)

    Pozdrawiam gorąco,
    Lena ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też mam tę paletkę;)
    Świetne pomysły makijażu;)
    Masz świetny kolor włosów;)

    OdpowiedzUsuń
  13. To jedna z moich ulubionych palet sleeka. Daje wiele możliwości makijaży wieczorowych jak i dziennych. Mój ulubiony kolor to Orbit, świetny odcień..

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tą paletkę i jest moją ulubioną obok dziennej Oh So Special i kolorowej Snapshots, gdy mam ochoę na żywszy makijaż. Darks i Snapshots bardzo ładnie się zresztą dopełniają - bardzo udany duet.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja uwielbiam ta palete :) ze sleekow to zdecydowany faworyt;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przekonałaś mnie;) kupię to:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Orbit, Ink i Fern są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ahh, kto by nie pragnął posiadania tej palety? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czemu ja jeszcze nie mam żadnej paletki sleek (?)

    OdpowiedzUsuń
  20. najbardziej w nowych paletkach Sleek podoba mi się to, że na foliach w kasetkach są napisane nazwy poszczególnych kolorów cieni.. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. niesamowicie nasycone kolorki, ale jak dla mnie, chyba zbyt odważne :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Z góry dziękuje za komentarze. Czytam wszystkie! Jeśli w komentarzu zostało zadane jakieś pytanie odpisuje na nie w tym samym poście. Pozdrawiam :)

Popularne posty