VIPERA błyszczyk, MON AMI kredka + zakupy
Cześć dziewczyny! Na dzisiaj postawiłam na recenzję 2 produktów do makijażu :) Podwójnego błyszczyka Hello Girl, który dostałam od marki VIPERA Cosmetics, oraz wodoodporną kredkę do oczu, którą otrzymałam dzięki współpracy z marką MON AMI :) Dodatkowo zrobiłam małe zakupy w Naturze, o których możecie poczytać na samym końcu posta :)
VIPERA Podwójny błyszczyk Hello Girl:
pojemność: 2 x 4 ml
cena: 10,99 zł
2 błyszczyki dające możliwość pomalowania ust na trzy różne sposoby. Nawilżająca formuła. Występują w 12 zestawieniach kolorystycznych :)
Błyszczyk jest w malutkim kartonikowym opakowaniu. Sam błyszczyk też jest wyjątkowo malutki, opakowanie minimalistyczne nie powiększające objętości produktu :) Szata graficzna dość dziecięca - na opakowaniu namalowane są przeróżne kwiatuszki, hehehe :P Ja dostałam błyszczyk w kolorze nr 60 - jedna strona to mleczno różowy błyszczyk z maleńkimi złotymi drobinkami, ma typowy aplikator typu floks, druga strona to półprzeźroczysty jasno różowy błyszczyk z ogromną ilością większych drobinek w różnych odcieniach różu, do aplikacji mamy mięciutki i króciutki pędzelek.Błyszczyk ma przepiękny zapach budyniu malinowego :P
Błyszczykami tymi możemy osiągnąć 3 efekty:
-tym z małymi drobinkami możemy uzyskać dość naturalny wygląd ust, błyszczyk troche nadaje kolor, jest taki mleczny, ładnie rozświetla i usta ładnie błyszczą(na zdjęciu poniżej dolna warga), jedyny minus tego błyszczyka to taki że delikatnie osadza się w załamaniach ust;
-tym błyszczykiem z pędzelkiem gdzie mamy bardzo dużo tych drobinek możemy osiągnąć świetny efekt mokrych błyszczących ust, brokacik się pięknie mieni! (na zdjęciu górna warga) Ten efekt podoba mi się o wiele bardziej, dodatkowo świetnie nadaje się do nakładania na jakieś matowe pomadki by zrobić taki glamourowy efekt;
-trzeci efekt to zmieszanie obu błyszczyków i wtedy mamy delikatniejszy kolor i delikatniejsze świecenie ;)
Błyszczyki są całkiem fajne, dają fajne nawilżeniem, nie wysuszają ust. Na ustach trzymają się co najmniej godzinę, potem zaczynają wysychać, zostawiając na naszych ustach ładne rozświetlające drobinki (nie czuć ich w ogóle, są bardzo delikatne). Cena jak widać przystępna więc generalnie polecam, żałuję, że nie miałam w rękach ciemniejszego koloru, bo mógłby dawać fajniejsze efekty :P
MON AMI Wodoodporna kredka do oczu:
pojemność: ok 1 g
cena: 8zł
Kredka do oczu o wodoodpornej formule. Występuje w 20 kolorach(w tym 2 perłowe).
Typowo prezentująca się kredka, cienka. Ja dostałam kolor 06 czyli gołębi szary, matowy. Kolor bardzo ładny mimo, że za szarościami nie przepadam. Kredka z pozoru wydaje się być twarda, jednak mimo to w trakcie malowania okazuje się dość miękka, łatwo się nią maluje powieki. Ma intensywny kolor, jest dobrze napigmentowana. Łatwo też się ją rozciera pędzelkiem, poniżej efekt bez dodawania żadnego cienia do powiek.
Kredka się całkiem przyzwoicie trzyma na powiekach, da się nią też pomalować bez problemu linię wodną. Jednak wodoodporną bym tej kredki nie nazwała, wodą się ją zmywa całkiem łatwo.
Za taką cenę tak czy siak polecam :)
A teraz moje wczorajsze zakupy w Drogerii Natura :) Jako, że kilka dziewczyn mnie pytało o moje opinie na temat kilku produktów marki Essence z naciskiem na lakiery holograficzne i pomadki. Nie wiem czym kupiłam o to o co było pytanie, ale kupiłam holograficzny top coat, do tego pękający top coat, zauroczona u koleżanki przyspieszaczem wysychania postanowiłam odgapić od niej i też kupiłam ten z Essence(jest super!), no i jedna pomadka, kupiłam różową bo w takich się czuje najlepiej :) Zauważyłam też na półce Essence odżywkę do brwi i rzęs, jako że była tania też kupiłam, a co! Może podziała?
No i przede wszystkim... trafiłam w końcu na promocję książki o makijażu z marki KOBO autorstwa Katarzyny Kozłowskiej-Kołodziejskiej, zapłaciłam za nią jedyne 17,90 zł!!
Niebawem recenzje!
Jeśli są jakieś produkty, których recenzje szczególnie chciałybyscie zobaczyć na moim blogu to piszcie, w miarę możliwości postaram się taki produkt nabyć :)
VIPERA Podwójny błyszczyk Hello Girl:
pojemność: 2 x 4 ml
cena: 10,99 zł
2 błyszczyki dające możliwość pomalowania ust na trzy różne sposoby. Nawilżająca formuła. Występują w 12 zestawieniach kolorystycznych :)
Błyszczyk jest w malutkim kartonikowym opakowaniu. Sam błyszczyk też jest wyjątkowo malutki, opakowanie minimalistyczne nie powiększające objętości produktu :) Szata graficzna dość dziecięca - na opakowaniu namalowane są przeróżne kwiatuszki, hehehe :P Ja dostałam błyszczyk w kolorze nr 60 - jedna strona to mleczno różowy błyszczyk z maleńkimi złotymi drobinkami, ma typowy aplikator typu floks, druga strona to półprzeźroczysty jasno różowy błyszczyk z ogromną ilością większych drobinek w różnych odcieniach różu, do aplikacji mamy mięciutki i króciutki pędzelek.Błyszczyk ma przepiękny zapach budyniu malinowego :P
Błyszczykami tymi możemy osiągnąć 3 efekty:
-tym z małymi drobinkami możemy uzyskać dość naturalny wygląd ust, błyszczyk troche nadaje kolor, jest taki mleczny, ładnie rozświetla i usta ładnie błyszczą(na zdjęciu poniżej dolna warga), jedyny minus tego błyszczyka to taki że delikatnie osadza się w załamaniach ust;
-tym błyszczykiem z pędzelkiem gdzie mamy bardzo dużo tych drobinek możemy osiągnąć świetny efekt mokrych błyszczących ust, brokacik się pięknie mieni! (na zdjęciu górna warga) Ten efekt podoba mi się o wiele bardziej, dodatkowo świetnie nadaje się do nakładania na jakieś matowe pomadki by zrobić taki glamourowy efekt;
-trzeci efekt to zmieszanie obu błyszczyków i wtedy mamy delikatniejszy kolor i delikatniejsze świecenie ;)
Błyszczyki są całkiem fajne, dają fajne nawilżeniem, nie wysuszają ust. Na ustach trzymają się co najmniej godzinę, potem zaczynają wysychać, zostawiając na naszych ustach ładne rozświetlające drobinki (nie czuć ich w ogóle, są bardzo delikatne). Cena jak widać przystępna więc generalnie polecam, żałuję, że nie miałam w rękach ciemniejszego koloru, bo mógłby dawać fajniejsze efekty :P
MON AMI Wodoodporna kredka do oczu:
pojemność: ok 1 g
cena: 8zł
Kredka do oczu o wodoodpornej formule. Występuje w 20 kolorach(w tym 2 perłowe).
Typowo prezentująca się kredka, cienka. Ja dostałam kolor 06 czyli gołębi szary, matowy. Kolor bardzo ładny mimo, że za szarościami nie przepadam. Kredka z pozoru wydaje się być twarda, jednak mimo to w trakcie malowania okazuje się dość miękka, łatwo się nią maluje powieki. Ma intensywny kolor, jest dobrze napigmentowana. Łatwo też się ją rozciera pędzelkiem, poniżej efekt bez dodawania żadnego cienia do powiek.
Kredka się całkiem przyzwoicie trzyma na powiekach, da się nią też pomalować bez problemu linię wodną. Jednak wodoodporną bym tej kredki nie nazwała, wodą się ją zmywa całkiem łatwo.
Za taką cenę tak czy siak polecam :)
***********************************
A teraz moje wczorajsze zakupy w Drogerii Natura :) Jako, że kilka dziewczyn mnie pytało o moje opinie na temat kilku produktów marki Essence z naciskiem na lakiery holograficzne i pomadki. Nie wiem czym kupiłam o to o co było pytanie, ale kupiłam holograficzny top coat, do tego pękający top coat, zauroczona u koleżanki przyspieszaczem wysychania postanowiłam odgapić od niej i też kupiłam ten z Essence(jest super!), no i jedna pomadka, kupiłam różową bo w takich się czuje najlepiej :) Zauważyłam też na półce Essence odżywkę do brwi i rzęs, jako że była tania też kupiłam, a co! Może podziała?
No i przede wszystkim... trafiłam w końcu na promocję książki o makijażu z marki KOBO autorstwa Katarzyny Kozłowskiej-Kołodziejskiej, zapłaciłam za nią jedyne 17,90 zł!!
Niebawem recenzje!
Jeśli są jakieś produkty, których recenzje szczególnie chciałybyscie zobaczyć na moim blogu to piszcie, w miarę możliwości postaram się taki produkt nabyć :)
Bardzo mi się podoba błyszczyk w 1 efekcie na dolnej wardze. Lubię takie kolory na co dzień:)
OdpowiedzUsuńCo do recenzji, to ja chętnie bym poznała Twoją opinię na temat lakieru magnetycznego z Golden Rose. :)
Błyszczyk się pięknie prezentuje na ustkach :)
OdpowiedzUsuńten błyszczyk jest świetny :)))
OdpowiedzUsuńfioletowy topper essence mam i jest piękny:)
Błyszczyk ma bardzo ładny kolorek ; D
OdpowiedzUsuńKsiążka też została zakupiona w drogerii Natura? Z całego zestawu to ona mnie najbardziej kusi :)
OdpowiedzUsuńOsobiście podoba mi się ten kolorek na ustach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
błyszczyk ma bardzo przyjemny kolorek;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje produktów z essence!:D
piękny kolor błyszczyka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńten błyszczyk jest genialny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się strasznie pomysł z podwójnym błyszczykiem :)
OdpowiedzUsuńlakiery są bardzo piękne;)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk jest przeuroczy *.* Kredka nie bardzo w moim typie. Mimo,że czarne kredki lubię, tak szarych nie.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ten błyszczyk i daj znać co myślisz o tej książce!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten błyszczyk, kredka też niczego sobie :) Z niecierpliwością czekam na recenzję, szczególnie tego przyspieszaczu wysychania i dwóch topów :) No i zazdroszczę, że upolowałaś tę książkę za taką cenę :P
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa książki. Jeśli nawet nie w osobnej recenzji to w odpowiedzi na komentarz. Cena 17.90 zł kusi ale można się z niej wiele dowiedzieć? Czy może lepiej zainwestować w jakieś lepsze wydanie?
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńWybacz za off topa ale to dla mnie ważne
Istnieje wiele pędzli do blendowania i to po kilka z każdej firmy ;( Jako profesjonalistka, mogłabyś polecić 1 lub 2 pędzelki do blendowania(firma i numerek)?
Jestem początkująca, zawsze malowałam się nieudolnie i postanowiłam to zmienić. Wykonuje jedynie makijaże dzienne na sobie. Mam mala powiekę i lekko opadająca.
Czytałam juz wiele opinii, ale najbardziej cenie zdanie sobie wizażystki z doświadczeniem. Będę wdzięczna za odpowiedz
Ala
o ta ksiazka :D a moze jakis post o niej ;D
OdpowiedzUsuńbardzo interesuje mnie ten wysychacz, poprosze jego recenzje jako pierwsza ;) a nowy banner ladniejszy niz poprzedni :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj cena książki kusi ogromnie!!
OdpowiedzUsuńPomadka z essence to all about coupcake? ;) ja mam ten kolor i jest mega :)
OdpowiedzUsuńProszę zrób recenzje pomadek (i nie tylko)w kolorze nude z firmy Catrice, byłabym bardzo wdzięczna :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga