Błyszczyk KRYOLAN + nowości

Dzisiaj po krótce postanowiłam przedstawić błyszczyk marki Kryolan, który kupiłam jakiś czas temu :)

KRYOLAN Błyszczyk do ust z aplikatorem:
pojemność: 8ml
cena: 34 zł
Występuje w 15 kolorach, bezbarwnym, z brokatowym wykończeniem i kilka mocno napigmentowanych perłowych kolorów.

Błyszczyk ma małe i dość poręczne opakowanie. Aplikator jest całkiem fajny, miły dla ust, dość sztywny ale włoski na nim mięciutkie. Błyszczyk ma fajną kremową konsystencję, cytrusowy zapach i nie ma żadnego smaku - co jest dość ważne :)
Nakładanie go na usta jest całkiem pozytywne, błyszczyk fajnie się rozprowadza na ustach, w ogóle się nie klei i ma całkowicie inne wykończenie niż pozostałe błyszczyki, które posiadam w swoim zbiorze. Ten się tak od razu wchłania w usta, wygląda bardziej jak szminka niż błyszczyk bo nie pozostawia żadnej grubszej warstwy kosmetyku na ustach. Dopiero po 3-ciej aplikacji możemy zobaczyć jego widoczną ilość na ustach:

Ja mam kolor nr 4 - jest to kolor ceglasty, wpadający w brąz, perłowy. Kompletnie nie w moim stylu, ale kupiłam go do kufra bo żadnego błyszczyka wpadającego w brąz do tej pory nie posiadałam :)
Kolorówka w sklepie o dziwo nawet nie jest najgorzej pokazana, same zobaczcie:

Kolory są mniej nasycone na tym zdjęciu i ciut ciemniejsze.
Błyszczyk fajny jest do nadania lekkiego akcentu brązu naszym wargom, lub połysku, bardzo fajnie się prezentuje nałożony cienką warstwą a na niego jakiś błyszczyk dający bardziej szkliste wykończenie.
Ma bardzo fajną nawilżającą formułę, ja się w nim czuję tak jakbym dała sobie jakąś pomadkę nawilżającą. Efekt nawilżenia schodzi po ok 40 minutach, ale kolor na ustach zostaje jeszcze na długo.
Na pewno pomyślę o zakupie jakiegoś glitterowego koloru ;)

Kosmetyki marki Kryolan możecie znaleźć w sklepie IMPRE-ART

*************************

Ostatnio byłam na zakupach i zapomniałam Wam pokazać co kupiłam, generalnie bym się nie chwaliła bo kosmetycznych zakupów w ciągu miesiąca robię setki, ale kupiłam superowy produkt ze SMASHBOXA (przynajmniej był mocno polecany przez kilka osób z którymi rozmawiałam) - innymi słowy rozświetlacz pod oczy PHOTO OP, jego regularna cena to 155 zł, ja kupiłam go z 20 % zniżką za 124 zł :) Bardzo bolał mnie ten zakup tym bardziej, że produkt jest maleńki... ale mam nadzieję, że wart swojej ceny. Ktoś go używał? jakie wrażenia?:) Niebawem ja Wam przedstawię swoje.
A poza tym jak widać, kosmetyki Inglota :P

Dodatkowo dotarła do mnie dzisiaj paczka od marki SAFIRA - kosmetyki do testów mogłam sobie wybrać sama, więc tym bardziej się cieszę :) Marka  ta prowadzi sprzedaż internetową i katalogową, gdzie głównie możemy znaleźć kosmetyki do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów, kilka produktów dla dzieci, nie ma natomiast kosmetyków do makijażu.  Sama jestem ciekawa jakie będą moje wrażenia :)